W Poznaniu odbył się I Międzynarodowy Turniej Jedzenia Pyry z Gzikiem na czas

W Poznaniu odbył się I Międzynarodowy Turniej Jedzenia Pyry z Gzikiem na czas

Pyry z gzikiem są regionalnym specjałem Poznania. Ten wielkopolski przysmak to nic innego, jak ugotowane (koniecznie w mundurkach) ziemniaki, które podaje się z "gzikiem", czyli białym twarożkiem, które należy wymieszać ze szczypiorkiem, cebulą oraz śmietanką. W niektórych rejonach Wielkopolski do gziku dodaje się także rzodkiewkę.

Nie dziwi więc fakt, że poznaniacy postanowili zorganizować I Międzynarodowy Turniej Jedzenia Pyry z Gzikiem na czas. Wydarzenie odbyło się w sobotę 6 sierpnia, w ramach Festiwalu Tradycji Poznańskich - w Muzeum Pyry. W ciągu 30 minut każdy uczestnik musiał zjeść jak najwięcej porcji przygotowanych przez Pyra bar.

Tytuł "Gzikowego Impyratora" trafił do Krzysztofa z Żywca. Zjadł 5,5 porcji. Każda ważyła około 400 gramów. Jak łatwo policzyć, mistrz zjadł w 30 minut ponad 2 kilogramy poznańskiego przysmaku. Okazuje się, że dla Krzysztofa to było pierwsze spotkanie z pyrami z gzikiem i przyznał, że danie było dobre, ale już nigdy w życiu go nie zje. W nagrodę dostał kilka gadżetów i zapas... gziku.

Zdjęcie: Muzeum Pyry, Facebook