Nowa ustawa budzi wiele emocji, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Z jednej strony podwyższenie kwoty wolnej od podatku, zaś z drugiej przedsiębiorcy muszą się przygotować do zwiększonych comiesięcznych obowiązków, takich jak wysyłanie zestawień różnych informacji w formie elektronicznej. Muszą się także przygotować na bieżące kontrole faktur.

Od 2023 roku Polski Ład zakłada wprowadzenie obowiązkowego przesyłania co miesiąc elektronicznej księgi przychodów i rozchodów, a także ewidencji środków trwałych. Wszelkie faktury mają trafiać do rządu automatycznie - według ekspertów ograniczy to koszty fiskusa i zmniejszy liczbę kontroli, jednakże zwiększy koszty rozliczania podatków dla najmniejszych firm.

Przesyłanie elektronicznych zestawień ma działać w ramach Jednolitego Liku Kontrolnego (JPK), a pliki te będą nosić nazwę JPK_PKPIR (księga przychodów i rozchodów) oraz JPK_EST (ewidencja środków trwałych). Pierwszy z nich już istnieje, jednakże firmy mają obowiązek przekazywania tego rodzaju pliku tylko na żądanie organów podatkowych. Polski Ład to zmieni - plik ten będzie trzeba przesłać co miesiąc.

Do tej pory nie było obowiązku prowadzenia księgi przychodów i rozchodów w formie elektronicznej, można było to robić papierowo. Po wprowadzeniu zmian w 2023 roku dane te będą musiały być ustandaryzowane, co będzie skutkowało podniesieniem cen przez biura rachunkowe.

Obowiązek ten ma dotyczyć nie tylko przedsiębiorstw rozliczających się podatkiem dochodowym, ale także tych, którzy robią to na podstawie ryczałtowych przychodów ewidencjonowanych.

Pliki będzie trzeba przesyłać do 20. dnia każdego miesiąca.