ZUS i Inspekcja Pracy wzmagają kontrole

ZUS i Inspekcja Pracy wzmagają kontrole

Po pandemicznej przerwie w 2020 roku, inspektorzy znów podjęli czynności kontrolne przedsiębiorców, czy ci terminowo płacą pensje i nie nadużywają kontraktów.

Kontrole ZUS zwykle dotyczą spraw, w których decyzja kończy się przekazaniem sporej kwoty systemowi ubezpieczeń społecznych. Według prawników dotyczą zwykle zbiegu tytułów do ubezpieczenia, który występuje np. gdy jedna osoba ma kilka umów-zleceń i nie musi do części z nich płacić składek na ubezpieczenie społeczne.

W takich przypadkach ZUS wykorzystuje kontrole krzyżowe, by poszczególne oddziały sprawnie wymieniały się informacjami, pozwalając na szybsze i sprawniejsze ustalenia. Odkąd ruszył nowy rejestr umów o dzieło (od początku 2021 roku), ZUS częściej kontroluje prawidłowości zawarcia kontraktów nie wymagających odprowadzania składek. Przedsiębiorcy w takich sytuacjach muszą się liczyć z tym, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych może zażądać zapłaty składek do wynagrodzeń nawet sprzed pięciu lat. Jeśli firma działa zgodnie z prawem, to nie musi obawiać się kar.

Jeśli zaś chodzi o kontrole PIP, to najczęściej dotyczą one bezpieczeństwa pracy, terminowej wypłaty wynagrodzeń oraz przestrzegania przez pracodawców norm czasu pracy. Pracodawcy nie muszą obawiać się żadnej z kontroli, ale powinni się do nich odpowiednio przygotować i współpracować z organami kontrolnymi. Często są to jedynie kontrole rutynowe, szczególnie jeśli mają szeroki podmiot kontroli. Jeśli jest on węższy, zapewne będzie to kontrola problemowa.