Weryfikacja szczepień - nadal jest kwestią sporną

Weryfikacja szczepień - nadal jest kwestią sporną

Odpowiedzialność za weryfikację szczepień spadnie na przedsiębiorców. W dalszym ciągu trwają spory co do poselskiego projektu ustawy dotyczącego weryfikacji szczepień w zakładach pracy.

We wtorek rząd ocenił pozytywnie poselski projekt ustawy o weryfikacji covidowej. Według Mateusza Morawieckiego, takie rozwiązanie "zapewni bezpieczne warunki w zakładach pracy". Jednak nadal to obciążenie pracodawców, bo to właśnie oni będą obciążeni tym zadaniem. Pewne jest to, że takie działania to nic innego, jak przerzucanie całej odpowiedzialności na przedsiębiorców.

W teorii pracodawcy mogliby zgodnie z prawem zweryfikować informacje nt. statusu zdrowotnego pracowników, natomiast w praktyce przerzuca się jednak cały ciężar działań i odpowiedzialność w tym zakresie na pracodawców i przedsiębiorców. Nowe przepisy wiążą się z dodatkowym ryzykiem z powodu ograniczonych konsekwencji odmowy współpracy przez pracowników.

Przedsiębiorcy oczekują też rozwiązania umożliwiającego, w ostateczności, wyłączenie pracownika z możliwości świadczenia pracy, co niosłoby za sobą skutki dla wynagrodzenia, jeżeli nie ma możliwości wskazania innego miejsca pracy, z racji tego, że w czasie czwartej fali zakażeń Covid-19 i trudnej sytuacji w ochronie zdrowia, zapewnienie bezpieczeństwa obywateli staje się priorytetem.

Projekt dot. weryfikacji szczepień przez pracodawców

Weryfikacja statusu szczepień jest ciągle kwestią sporną, czas mija, a pracodawcy nadal nie dostali konkretnych postanowień w tej sprawie. Rząd nieustannie debatuje w tej sprawie, jednak rozwiązania brak. Pierwsze czytanie projektu odbyło się w połowie grudnia 2021 r., a 5 stycznia w Sejmie zorganizowano wysłuchanie publiczne. We wtorek, 11 stycznia, sejmowa Komisja Zdrowia zaopiniowała go pozytywnie. W trakcie jej prac poseł Czesław Hoc (PiS) zaproponował zmianę nazwy projektu na "projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach zapewniających możliwość wykonywania działalności (zamiast pierwotnie przyjętego: prowadzenia działalności gospodarczej - PAP) w czasie epidemii COVID-19". Uzasadnił ją tym, że w ustawie chodzi też np. o instytucje kultury.

Projekt, mimo wcześniejszych zapowiedzi, nie trafił w miniony czwartek do drugiego czytania. Minister zdrowia na poniedziałkowej konferencji podkreślił, że projekt tej ustawy jest kluczowym narzędziem do walki z piątą falą koronawirusa.