Skąd na naszych stołach wziął się karp?

Skąd na naszych stołach wziął się karp?

W ciągu roku na naszych stołach pojawiają się m.in. mintaje, morszczuki, łososie lub dorsze. Gdy zbliża się jednak Boże Narodzenie, rekordy popularności bije karp - najczęściej wybierana ryba na Wigilię. Nie bez powodu tak się dzieje. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia zastanawiamy się, skąd wzięły się poszczególne tradycje i zwyczaje świąteczne. Wśród nich pojawia się między innymi pytanie o to, dlaczego w Wigilię jemy ryby i dlaczego najczęściej wybieraną rybą jest akurat karp.

Karp na Wigilię

Karp to gatunek słodkowodnej ryby z rodziny karpiowatych. Jest hodowany i poławiany na dużą skalę jako ryba konsumpcyjna. Jak się okazuje, popularność karpia na wigilijnym stole w Polsce to zasługa ministra przemysłu Hilarego Minca. Głośno reklamowano wówczas hasło "Karp na każdym wigilijnym stole w Polsce", wszystko po to, żeby rozwinąć gospodarkę w naszym kraju. Karp pojawiał się na świątecznych stołach głównie dlatego, ze był wtedy jedyną łatwo dostępną rybą. Wcześniej na stole królowały m.in. leszcze, sandacze, liny lub szczupaki. Okazuje się, że karp w Wigilię jest natomiast jedzony dopiero od czasów PRL.

Zanim nastały czasy PRL, 24 grudnia serwowano choćby leszcza, sandacza czy lina. Świeża ryba należała do luksusów. Po II wojnie światowej i przez kolejne długie lata, mało która rodzina, obchodząca post co piątek, mogła pozwolić sobie co tydzień na rybę na obiad. Gdy nastał PRL sklepy, które przeważnie świeciły pustymi półkami, rzadko kiedy miały świeże ryby na sprzedaż. Jednym z powodów było to, że wojna zniszczyła flotę rybacką, a ta nie była w stanie się odbudować.

To się zmieniło, gdy ministrem przemysłu i handlu został, wspominany już, Hilary Minc. Postanowił, że niemal na masową skalę w Polsce trzeba tworzyć stawy rybne. Zaczęto więc kopać wielkie doły, w których prowadzono stawy hodowlane. Efekt był taki, że od drugiej połowy lat 50-tych i w latach 60-tych polskie rybactwo i rybołówstwo rozwijało się dwa razy szybciej niż w innych krajach. Karp to jedna z ryb, którą łatwo hodować, więc ta ryba stawała się coraz popularniejsza w polskiej kuchni. Co więcej, prowadzenie stawów z karpiami było stosunkowo tanie. Tym sposobem karp stał się bardzo popularną rybą w Wigilię.

Obecnie, najpopularniejszym wyborem na Wigilię jest karp królewski. Tę odmianę wyhodowano dopiero w XIX wieku. Co ciekawe, karp świeży ma około 110 kcal w 100 gramach produktu, około 18 gramów białka, około 4 gramy tłuszczu, a aż 76 gramów to woda.