Przedsiębiorcy oburzeni propozycją nowej ustawy covidowej

Przedsiębiorcy oburzeni propozycją nowej ustawy covidowej

Północna Izba Gospodarcza w Szczecinie oburzona jest formułą nowej ustawy, która nazywana jest ustawą covidową. Projekt nie tylko nie ochroni pracowników i pracodawców, ale i wygeneruje rozmaite konflikty, które kończyć się będą przed sądem. Przedsiębiorcy oczekują konkretnych rozwiązań, a nie pozorowanego działania.

O projekcie pisaliśmy w zeszłym tygodniu. Do Sejmu wpłynął nowy projekt przepisów, który ma zastąpić okazywanie "certyfikatu covidowego" testem. Szczepienia pracowników czy status ozdrowieńca będą bez znaczenia. Jeżeli pracodawca będzie tego wymagał, raz w tygodniu trzeba będzie wykonać test. Brak negatywnego wyniku testu wiązać ma się z odpowiedzialnością odszkodowawczą.

Jak postanowiono - zgodnie z proponowanymi przepisami w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, ogłoszonego z powodu wirusa, pracownik będzie uprawniony do nieodpłatnego wykonania testu na koronawirusa. Bezpłatny test będzie można wykonać  raz w tygodniu. Testy mają być finansowane ze środków Funduszu Przeciwdziałania COVID­19.

Projekt ustawy zakłada, że pracownik, który nie poddał się testowi diagnostycznemu, nadal będzie świadczył u pracodawcy pracę na dotychczasowych zasadach (nie będzie z tego względu delegowany do wykonywania pracy poza stałe miejsce pracy bądź wykonywania pracy innego rodzaju), jednak w przewidzianych w projekcie ustawy sytuacjach będzie mógł zostać zobowiązany do zapłaty świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia wirusem SARS-CoV­2.

Dodatkowo w sytuacji kiedy pracodawca nie zdecyduje się na stosowanie ustawy, a pracownik u którego zostało potwierdzone zakażenie SARS-CoV­2, ma uzasadnione podejrzenie, że do zakażenia doszło w zakładzie pracy lub innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy, pracownik ten będzie mógł wystąpić do wojewody właściwego ze względu na miejsce wyznaczone do wykonywania pracy z wnioskiem o wszczęcie postępowania w przedmiocie świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia wirusem SARS­CoV­2 przysługującego od pracodawcy.

- W tej propozycji ustawy absurd goni absurd. Tak naprawdę trudno jest w jakikolwiek sposób ocenić jej pozytywne efekty dla ochrony miejsc pracy przed koronawirusem. Mamy wrażenie, że kolejny raz pozoruje się działanie, by sprawić wrażenie, że coś się dzieje, że nad czymś się pracuje. Wniosek jest taki, że przedsiębiorcy są zostawieni sami sobie w obliczu dramatycznych skutków piątej fali pandemii COVID-19. Jesteśmy zaskoczeni tej treści projektem ustawy i mówimy już dzisiaj, że w obecnej formie zrobi on więcej szkody niż pożytku ? mówi Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

Poniżej znajdują się pozostałe wytyczne projektu:

  • Testowani będą również ozdrowieńcy oraz pracownicy zaszczepieni - w praktyce więc, szczepienie nie jest benefitem. Takie działanie wywoła chaos i konieczność gigantycznego zaangażowania organizacyjnego.
  • Pracownicy mogą odmówić wykonania testu, a pracodawca nie będzie miał prawa takiego pracownika zwolnić, zawiesić czy delegować do innych obowiązków.
  • Jeżeli dojdzie do zakażenia to pracownik zakażony będzie miał prawo do ubiegania się o odszkodowanie od pracownika, który nie poddał się testowi, a istnieje prawdopodobieństwo, że mógł być on źródłem zakażenia. Odszkodowanie wyniesie 5-krotość minimalnego wynagrodzenia za pracę.
  • W procesy odszkodowawcze zaangażowany będzie pracodawca, do którego pracownik może złożyć wniosek o wszczęcie postępowania w przedmiocie świadczenia. Następnie wniosek jest weryfikowany przez pracodawcę, który sprawę kieruje do wojewody, który dokonywać będzie "dochodzenia" jak doszło do zakażenia, czy doszło do niego w zakładzie pracy i kto mógłby być źródłem zakażenia.
  • Kara w wysokości 6.000 zł za nieprzestrzeganie zakazów i ograniczeń związanych z epidemią Covid-19 generuje chaos informacyjny w przedmiocie interpretacji przepisów o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych.

Nie ma słów na to, jak nielogiczna jest to propozycja ustawy. Co ciekawe, według ustawy wojewoda ma zastąpić postępowanie sądowe. Jak mówi Hanna Mojsiuk Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie, oczekiwania przedsiębiorców były bardzo proste i formułowane od wielu miesięcy: ustawa o weryfikacji szczepień, taka, która chroni prawa pracownika i pracodawcy. Przedsiębiorcy w czwartkowy wieczór otrzymali jednak propozycje, która komentowana jest jako skandaliczna, nielogiczna i nierozwiązująca żadnego problemu.

- Produkujemy martwe przepisy, które nie będą mieć żadnego zastosowania w praktyce. Ta skandaliczna propozycja podważa istotę szczepień, jako rozwiązania zabezpieczającego miejsca pracy. Liczymy na opamiętanie i przygotowanie projektu ustawy, który nie będzie obrazą dla przedsiębiorców i ich codziennej walki o utrzymanie miejsc pracy. Przypominam: w Polsce na kwarantannie przebywa milion osób, a za dwa tygodnie ta liczba może być nawet dwukrotnie większa. Wielkimi krokami zbliżamy się do lockdownu. Potrzebujemy rozwiązań, a nie działania pozorowanego - mówi Hanna Mojsiuk, Prezes Izby.