Prośba o drugą szansę dla firm, które źle wybiorą formę opodatkowania

Prośba o drugą szansę dla firm, które źle wybiorą formę opodatkowania

Przewodniczący Komisji Podatkowej Business Center Club, prof. Adam Mariański w imieniu biznesu wysłał w poniedziałek (14.02) do premiera Mateusza Morawieckiego listowną prośbę. Jest w niej zawarta prośba o "drugą szansę". A dokładnie o to, by wyjątkowo, przedsiębiorcy, którzy wybiorą w lutym br. niekorzystną formę opodatkowania, mogli ją zmienić już po zakończeniu roku podatkowego 2022. Jak wiadomo - teraz prawo tego zabrania.

"Panie Premierze, w imieniu polskich firm rodzinnych po raz kolejny apeluję do Pana o wdrożenie planu ratunkowego dla polskich małych i średnich firm i zatrzymanie negatywnych skutków Polskiego Ładu"  pisze w liście otwartym do szefa rządu prof. Adam Mariański, przewodniczący Komisji Podatkowej Business Center Club.

Jednocześnie dodając też, że ze "względu na chaos legislacyjny związany z wdrożeniem Polskiego Ładu oraz niepewność sytuacji gospodarczej w obliczu wciąż trwającej pandemii i narastającego kryzysu na Ukrainie, przedsiębiorcy wnoszą o ekspresową zmianę przepisów, która da biznesowi koło ratunkowe - możliwość wstecznej zmiany wyboru formy opodatkowania po zakończeniu 2022 roku".

Jak pisaliśmy wcześniej, zgodnie z obowiązującymi przepisami, przedsiębiorca musi zadeklarować do 21 lutego br. w Urzędzie Skarbowym, w jakiej formie chce rozliczać swoje podatki za ten rok. Raz obranej formy opodatkowania nie można jednak zmieniać w ciągu roku podatkowego.

Dynamicznie zmieniające się warunki prowadzenia biznesu (m.in. rosnąca inflacja oraz ceny gazu i prądu, przerwane łańcuchy dostaw, brak rąk do pracy itd.) powodują, że trudno im teraz oszacować zarówno przychody, jak i wydatki na ten rok. Dlatego obawiają się, że jeśli obstawią mniej korzystną formę opodatkowania, to nie udźwigną tego finansowo.

"W ten sposób zadbamy o spokój psychiczny i bezpieczeństwo finansowe tysiące polskich przedsiębiorców, pracowników oraz członków ich rodzin ? bo jedno przedsiębiorstwo, które straci płynności finansową na skutek nieodpowiedzialnej legislacji i błędów popełnionych przez pańskich urzędników ? to często życiowy dramat dla setek niczego winnych przedsiębiorców" - czytamy w liście do premiera.