Niedobory ryżu? To możliwe

Niedobory ryżu? To możliwe

Ze względu na suszę panującą w Indiach, zmniejsza się obszar upraw w niektórych częściach kraju. Innym czynnikiem ryzyka, poza brakiem opadów, jest konieczność zaspokojenia wewnętrznego popytu i ograniczenia wzrostu cen - z tego powodu Indie mogą ograniczyć sprzedaż międzynarodową.

Indie są największym eksporterem ryżu na świecie. Odpowiadają za aż 40 proc. światowego handlu tym produktem. Ze względu na panujące warunki pogodowe, dotychczasowy obszar uprawny w kraju spadł o 17 proc. (wg raportu Nomury). Pogoda w Indiach jest bardzo zróżnicowana geograficznie. Stany środkowe i południowe odnotowały opady wyższe o 30 proc., natomiast regiony odpowiedzialne za jedną czwartą produkcji ryżu borykają się z ogromną suszą. Aby zapewnić odpowiedni poziom podaży na rynku wewnętrznym i zapobiec wyższym cenom, rząd Indii do tej pory ograniczył eksport pszenicy i cukry. Nie wykluczone, że w najbliższej przyszłości to samo może spotkać ryż.

Na rynku już teraz widać wzrost cen produktu - niektóre odmiany ryżu podrożały o ponad 10 proc. w ciągu raptem dwóch tygodni. Eksperci zauważają, że do września ceny eksportowe mogą wzrosnąć z 365 dolarów za tonę do 400 dol.

Oczywiście należy zauważyć, że większość ryżu jest produkowana i wykorzystywana w Azji, jednakże inne kraje również posiadają go w swoim codziennym menu. Po wybuchu wojny w Ukrainie, gdy ceny pszenicy i kukurydzy bardzo wzrosły, wartość ryżu pozostawała stabilna dzięki dużej produkcji i zapasów. Niestety warunki pogodowe mogą tę sytuację zmienić. Jeśli tylko deszcze nadejdą nad odpowiednie regiony Indii, nadal jest czas i szansa na sadzenie ryżu i nadrabianie strat - choć rolnicy podchodzą sceptycznie do tego stwierdzenia. Utrzymująca się susza, a co za tym idzie zmniejszona produkcja roślin, negatywnie wpłyną na wzrost gospodarczy oraz inflację w kraju. Indie zaopatrują w ryż ponad sto krajów, w tym Bangladesz, Nepal, Chiny oraz niektóre kraje Bliskiego Wschodu.