Nadal marnujemy jedzenie

Nadal marnujemy jedzenie

Tak wynika z badań firmy Too Good To Go. Choć święta są dosyć krótkie, znaczna ilość jedzenia po kilku dniach trafi do kosza. Ma to swoje fatalne konsekwencje.

Aby walczyć z marnowaniem jedzenia należy wiedzieć jakie są tego przyczyny. Dotychczasowe badania przeprowadzone przez Banki Żywności pokazywały, że w Święta Wielkanocne - czasie szczególnym dla Polaków - marnujemy nawet 3 razy więcej jedzenia. Właśnie dlatego postanowiliśmy zgłębić temat i zbadać postawy, by jeszcze lepiej zobrazować problem

Wnioski nie są zbyt optymistyczne. Już wcześniejsze analizy wykazywały, że co roku w Wielkanoc w koszach ląduje ok. 2-3 razy więcej jedzenia niż w innych miesiącach. Nic dziwnego. 54 proc. respondentów deklaruje, że przygotowuje większą ilość jedzenia niż jest to konieczne na dwa dni świąt.

Jak nie marnować jedzenia?

  • Dla 39 proc. ankietowanych sposobem na to, jak nie marnować jedzenia jest wybieranie produktów z długim terminem przydatności do spożycia. To dobry pomysł. Nawet jeżeli się nie wykorzysta danego jedzenia, to zrobi się z niego użytek później.
  • Ankietowani przyznają, że sposobem na niemarnowanie jedzenia jest przerabianie go czy dzielenie się z rodziną i potrzebującymi. Coraz więcej osiedli ma na swoim terenie tzw. lodówki społeczne, w których można pozostawić nadmiarową żywność. Inspiracji na przepisy z niewykorzystanych dań tylko 28 proc. pytanych szuka w internecie. Wciąż można wiele zmienić.

Jednak problem nie dotyczy tylko świąt. W Polsce każdego roku marnuje się blisko 5 mln ton żywności, z czego znakomita większość wcale nie pochodzi ze sklepów czy restauracji, a z naszych domów. Kupowanie odpowiedzialne jest ważne - można mieć przy sobie listę zakupów, by nie dać się ponieść impulsywnym reakcjom - ale potrzebujemy też dużych, systemowych zmian. Oto zresztą apelują organizacje zajmujące się ochroną żywności.