Małopolska: hotele szukają nowych miejsc - za chwilę sezon turystyczny

Małopolska: hotele szukają nowych miejsc - za chwilę sezon turystyczny

Ponad 3 tys. uchodźców ukraińskich przebywa u rodzin i w kilkunastu obiektach na terenie gminy Krynica-Zdrój (Małopolskie). Dlatego burmistrz Piotr Ryba zadał pytanie, co po drugiej połowie kwietnia, kiedy hotele będą musiały zwolnić miejsca dla turystów.

Dodatkowo Piotr Ryba podkreślił, że Krynica-Zdrój, wraz z licznymi organizacjami, pomaga jak może - nie tylko na miejscu, ale i wysyła dary głównie do szpitala w Winnicy. Należy pamiętać, że hotele, w związku z rozpoczynającym się wiosną sezonem turystycznym, na czas od połowy kwietnia mają już wyprzedane miejsca. "Pytanie, co dalej robić, jakie rozwiązania systemowe znaleźć?" - burmistrz. To właśnie w obiektach hotelowych część uchodźców znajduje tymczasowe zakwaterowanie.

Uchodźcy w regionie. Gdzie trafią po starcie sezonu turystycznego?

Oczywiście to kwestia nie tylko Krynicy-Zdrój, ale podobny problem będą mieć inne miasta. Sezon turystyczny zbliża się wielkimi krokami. Właściciele pensjonatów będą musieli zwolnić miejsca hotelowe zajęte obecnie przez uchodźców dla turystów, którzy zarezerwowali wakacyjny pobyt. Pojawia się pytanie, co stanie się z mieszkańcami Ukrainy, którzy przebywają w danych hotelach. Jest ich ponad cztery tysiące.

Z turystyki utrzymują się tysiące przedsiębiorców. Miasta takie jak Krynica-Zdrój, Piwniczna-Zdrój, czy Muszyna "stoją" turystyką. W dobie wojny hotele, pensjonaty, czy domy wczasowe otworzyły drzwi na uchodźców wojennych. Teraz jednak trzeba myśleć co dalej. Za dwa tygodnie rozpocznie się sezon turystyczny i trzeba będzie zwolnić miejsca dla turystów. Problem jest poważny, ponieważ właśnie głównie prywatni przedsiębiorcy dali schronienie Ukraińcom.

- Za kolegami powtórzę, że dziś jest entuzjazm, ale mamy obiekty noclegowe, wiemy, że mniej więcej od połowy kwietnia sezon turystyczny się rozpoczyna i te obiekty mają już posprzedawane turnusy. Zgadzam się w stu procentach, że jest kwestia, co dalej robić, jakie rozwiązania systemowe znaleźć, żebyśmy mogli ten jakże palący problem rozwiązać, bo oczywiście wojna jest sytuacją nadzwyczajną - mówił burmistrz Krynicy-Zdroju Piotr Ryba.

Nowy Sącz - tu też przedsiębiorcy czekają na sezon

W Starostwie Powiatowym w Nowym Sączu odbyło się posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w sprawie szukania nowych zakwaterowań dla uchodźców. W spotkaniu uczestniczyli wójtowie i burmistrzowie z powiatu nowosądeckiego. Starosta poprosił gospodarzy gmin, aby wyznaczyli i przygotowali miejsca, do których można będzie przenieść uchodźców w razie wypowiedzenia im umowy przez obiekty hotelowe.

- Musimy być gotowi na taką sytuację i odpowiednio wcześnie się do niej przygotować. Przyjęliśmy ponad cztery tysiące uchodźców i spoczywa na nas odpowiedzialność za te osoby - stwierdził starosta Marek Kwiatkowski.

Dodatkowo, w sprawie zapewnienia finansowania miejsc czasowego pobytu uchodźcom odbyła się sesja Rady Powiatu Nowosądeckiego. Radni jednogłośnie podjęli decyzję o zmianach w tegorocznej uchwale budżetowej związanych właśnie z losem mieszkańców Ukrainy, którzy szukają schronienia w naszym kraju.