Być może pracodawcy będą mieć możliwość kontroli szczepień swoich pracowników. Jak zapowiada PiS poselski projekt, umożliwiający pracodawcom sprawdzenie szczepień pracowników. Zdania na ten temat są podzielone przez opozycję, ale też prawicę.

W najbliższych tygodniach Sejm może zająć się przepisami, które będą umożliwiać pracodawcom weryfikację statusu szczepień pracownika. Projekt został zapowiedziany przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Decyzja ta doprowadziła do politycznych napięć w Zjednoczonej Prawicy.

Wszystko wskazuje na to, że ustawa trafi do Sejmu jako projekt poselski, a nie rządowy, co pierwotnie zapowiadał szef resortu zdrowia. Minister Niedzielski zapowiedział też, że w ustawie może znaleźć się taki postulat. Wszystko po to, żeby umożliwić wprowadzenie obowiązku szczepień dla placówek leczniczych przez ich kierowników.

Przedstawiciele Zjednoczona Prawica krytykują PiS za brak nowych pomysłów w sferze walki z następną falą pandemii koronawirusa.

Najbliższe posiedzenie Sejmu planowane jest na 16-17 listopada. Podczas którego będzie poruszana kwestia ustawy dotyczącej weryfikacji statusu szczepień przez pracodawcę, została ona publicznie zapowiedziana, jako projekt rządowy, przez szefa resortu zdrowia.

Wszystko wydaje się wysoce prawdopodobne, ponieważ minister Niedzielski zapowiedział, że chciałby, aby ustawa weszła w życie jeszcze w 2021 roku. Jednak Senat może pracować nad projektami sejmowymi najdłużej 30 dni, tak więc PiS pozostaje niewiele czasu na rozpoczęcie prac.

Jakie jest zdane innych partii opozycyji?  Stanowisko Lewicy będzie zależało od  szczegółów projektu. Nowa ustawa nie może zagrozić prawom pracowników - twierdzi Marek Kacprzak, rzecznik klubu Lewicy w Sejmie.