Koncern AB InBev wesprze Ukrainę

Koncern AB InBev wesprze Ukrainę

W Belgii i w Stanach Zjednoczonych ruszyła produkcja należącego do grupy piwa z Czernihowa. Dochód z jego sprzedaży zostanie przeznaczony na pomoc humanitarną dla Ukrainy.

Podczas trwającej w Ukrainie wojny Czernihów został niemal doszczętnie zniszczony. Obecny stan miasta jest porównywany do Buczy i Charkowa.

- Ludzie, kupując je (piwo), pomyślą właśnie o Czernihowie, który został zaatakowany przez rosyjskich okupantów i nie był w stanie pokonać ich agresji - argumentował Oleg Mamczur, ambasador Ukrainy w Belgii. To właśnie tam produkcja czernihowskiego piwa ruszyła 6 maja. Jej miejscem jest fabryka Anheuser-Busch InBev w Leuven, w centrum kraju - główna siedziba koncernu.

Z Ukrainy na cały świat

Piwo jest też produkowane w Stanach Zjednoczonych, w browarze Anheuser-Busch w Newark, w stanie New Jersey. Jak poinformowała administracja firmy, od maja złoty trunek z Czernihowa można kupić w sklepach w Los Angeles, Nowym Jorku, Chicago, Houston i Phoenix. Co więcej, wkrótce piwa inspirowane Ukrainą zostaną wprowadzone do produkcji przez filie AB InBev w Kanadzie, Kolumbii i Wielkiej Brytanii.

Piwny koncern zatrudnia 200 tysięcy osób na całym świecie. W Ukrainie, w browarze w Czernihowie pracowało 1800 zatrudnionych. Największy na świecie producent piwa zapewnia, że wszyscy oni i ich rodziny otrzymały pomoc. Dodatkowo, zanim nie ruszyła w innych krajach produkcja piwa z Czernihowa, koncern wysłał do Ukrainy dwa miliony puszek wody pitnej, koce i sprzęt medyczny.