Kolejna branża nawołuje do szczepień, by uniknąć jesiennego lockdownu

Kolejna branża nawołuje do szczepień, by uniknąć jesiennego lockdownu

Tym razem swój apel wytoczyła branża handlowa - Polska Izba Handlu, Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji oraz Polska Rada Centrów Handlowych.

Polska Gospodarka jest już mocno osłabiona przez trwającą drugi rok pandemię koronawirusa. Jeżeli nastąpi kolejny lockdown wiele firm będzie zmuszona zamknąć swoją działalność. Dlatego aby temu zapobiec możemy się zaszczepić i uniknąć kolejnych obostrzeń. W ten sposób zachowamy biegłość finansową, a wiele firm utrzyma stanowiska pracy.

Na dzień dzisiejszy mamy około 48% Polaków zaszczepionych jedną dawką, natomiast odsetek zaszczepienia dwoma dawkami, to około 42%. Jak podają specjaliści jest to za mała liczby, by zachować odporność zbiorową.

Przedsiębiorcy którzy prowadzą swoją działalność w galeriach handlowych, byli zmuszenia do zamknięcia swoich sklepów na 21 tygodni. Jeżeli jesienią dostęp do galerii handlowych zostanie ponownie ograniczony, spowoduje to likwidację wielu punktów handlowych.

Przypomnijmy, że wcześniej taki apel już wytoczyła branża turystyczna, czyli hotele i cała gastronomia.   

Hotele mogą przyjmować swoich gości w niepełnym limicie obłożenia, co generuje dodatkowe straty. Branża potrzebuje odpowiednich przepisów do weryfikacji faktu zaszczepienia się przez gości, by ich działalność mogła normalnie funkcjonować.  

Mamy tutaj sytuację w której polski rząd od wielu tygodni nie może podjąć jasnych i przejrzystych dla wszystkich zasad funkcjonowania. Czy wprowadzić obowiązkowe szczepienia? Czy raczej obostrzenia, które będą obowiązywały wyłącznie niezaszczepionych? Rząd jest miedzy przysłowiowym "młotem a kowadłem". Z jednej strony jest ponad 17 milionów Polaków zaszczepionych, którym obiecano, że jest to jedyna szansa na powrót do normalności (sprzed pandemii). Z drugiej strony druga połowa Polaków, którzy nie chcą się zaszczepić powołując się na wolność wyboru zapewnioną w Konstytucji RP. Dlatego rząd zwleka. Decyzje jednak są potrzebne już teraz, ponieważ kolejne fale COVID-19 nie będą zwracać uwagi na dylematy i problemy polskiego rządu. Pytanie, co wtedy zrobi rząd? Najgorsze jednak co mógłby zrobić, to powtórkę z wprowadzenia lockdownu przy drugiej fali COVID-19, która trwała 7 miesięcy, od października 2020 do maja 2021. Tylko czy z takim rozwiązaniem pogodzi się ponad 17 milionów zaszczepionych obywateli?