Fala powrotów do gastronomii?

Fala powrotów do gastronomii?

Z powodu pandemii wiele osób odeszło z pracy w gastronomii. Teraz jednak, gdy sytuacja covidowa, mimo nowych wariantów i obostrzeń, nieco się stabilizuje, wiele osób rozważa powrót do pracy w restauracjach, kawiarniach czy barach.

Wchodząc w nowy rok cała branża gastronomiczna żyje jedną nadzieją - że w 2022 roku przepracuje całe dwanaście miesięcy. Będzie to czas wzmożonej walki o przetrwanie ze względu na podwyżki cen mediów i produktów, co również przełoży się na płace dla pracowników. Mimo tego prognozy ekspertów wskazują na to, że rok ten będzie należeć do pracownika. Ofert pracy będzie więcej niż osób poszukujących zatrudnienia, co poskutkuje tym, że to kandydat będzie dyktował warunki pracy. Ofert w gastronomii jest bardzo dużo, największym problemem jest brak wykwalifikowanego personelu i niestety nie zapowiada się jakaś poprawa w tej kwestii. Młodzi ludzie coraz mniej chcą uczyć się do pracy w tej branży.

Sporą "krzywdę" gastronomii wyrządziła oczywiście pandemia - gdy nastąpił lockdown w 2020 roku wielu wartościowych i doświadczonych pracowników restauracji odeszło do branż, które mimo obostrzeń mogły funkcjonować. Czy jest jakaś recepta na to zjawisko? Niektórzy mówią paradoksalnie o Polskim Ładzie.

Zmiany w naliczaniu podatków będą się wiązać z cięciami wynagrodzeń w niektórych branżach, dlatego też jeśli odejście od gastronomii wiązało się z kwestiami finansowymi, to teraz jednak może nastąpić zwrot i powrót do dawnej pracy. Do tego wszystkiego jeszcze dochodzi ciągle rosnąca inflacja. Niewątpliwie na korzyść branży gastronomicznej działa to, że pozwala ona na wiele możliwości zarobkowania. Nie zapomnijmy również o napiwkach!

Mimo że rok 2022 dopiero się zaczął, to eksperci widzą, że zaczął się on dla gastronomii bardzo dobrze. Goście chętnie odwiedzają lokale, nadrabiają też imprezy okolicznościowe. Do tego na ten rok zaplanowane są powroty festiwali i targów, eventów odbywających się przede wszystkim na dużej, często otwartej przestrzeni - gastronomia będzie miała tutaj wiele do powiedzenia.

Lockdowny czy niepewność finansowa nie była jedynym powodem odejścia wielu pracowników z branży gastronomicznej. W Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Australii, czy też powoli w Polsce, zauważalny jest trend określany jako Wielka Rezygnacja. W czasie pandemii wielu miało możliwość zatrzymania się, odsunięcia od tego codziennego pędu i dostrzeżenia, jak wiele czasu i energii pochłaniała praca oraz co umykało w życiu. Dlatego też wielu podjęło decyzję o rezygnacji z wykonywanych prac. Mimo wszystko nadzieja na powrót do gastronomii jest bardzo duża, a zapotrzebowanie jeszcze większe.