W czasie pandemii Polacy zaczęli zwracać większą uwagę na to, co kupują, tym samym zwiększyło zainteresowanie produktami zrównoważonego rozwoju. Jednak w praktyce stawiają przede wszystkim na tańsze wyroby, wysoka cena zniechęca ich do kupowania produktów, wytworzonych w sposób przyjazny dla naszej planety. Wiele konsumentów stawia na zrównoważony rozwój podczas robienia zakupów i ten trend może nasilać się w kolejnych latach, aczkolwiek przeszkodą mogą być wspomniane - wzrosty cen.

Nasza wrażliwość cenowa przyczynia się także do tego, że premia, jaką jesteśmy skłonni płacić za bycie eko, jest znacznie niższa niż wynikałoby to z wycen producentów i detalistów. W związku z tym konsumenci podejmują działania na rzecz środowiska głownie wtedy, gdy mogą dzięki temu zaoszczędzić pieniądze, najchętniej gdy oszczędność ta jest natychmiastowa i zauważalna m.in. podczas zwrotu butelek.

Konsumenci są czujni i wiedzą kiedy mają do czynienia z ekologicznymi zamiennikami produktów w codziennym życiu m. in. zabierają do sklepu własne torby, poddają recyclingowi lub ponownemu wykorzystaniu zużyte produkty, starają się nie użytkować plastikowych naczyń. Najczęściej też bierzemy pod uwagę zrównoważony rozwój, kupując produkty, których wysoka jakość i ekologiczne składniki mają bezpośredni wpływ na zdrowie.

Wzrastająca świadomość ekologiczna Polaków przyczynia się i do zwiększenia wymagań co do producentów. Marki są zobowiązane do inwestowania w zrównoważoną produkcję swoich produktów i usług. Bardzo istotna jest też autentyczność działania firm w zakresie ekologii.