Ceny żywności rosną - podwyżki o 100 proc.

Ceny żywności rosną - podwyżki o 100 proc.

Jeśli sytuacja wojenna w Ukrainie się nie zmieni, to ceny produktów spożywczych pochodzących bezpośrednio lub pośrednio ze zbóż na pewno będą rosły - ocenił w piątek wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk.

Minister rolnictwa w Programie 1 Polskiego Radia został zapytany o to, jakich podwyżek cen żywności należy się spodziewać jeszcze w tym roku. - W tym roku przede wszystkim - jeśli na Ukrainie sytuacja się nie zmieni i może być zagrożenie obsiewania pól - to pewnie ceny zbóż nie spadną - poinformował Kowalczyk. Jednocześnie przyznał, że ceny zbóż wzrosły przez ostatnie miesiące o 100 proc.

- Stąd to się później będzie przekładało na produkty zwierzęce, bo zboża to też pasze, mąka, chleb, makarony. Ta wielkość podwyżek może być znacząca - powiedział. Jak dodał, "trzeba mieć nadzieję, że jednak nie będą to aż tak dotkliwie skutki".

- Jeśli sytuacja wojenna się nie zmieni, to ceny produktów spożywczych pochodzących bezpośrednio ze zbóż, albo pośrednio, na pewno będą rosły. Tutaj nie ma żadnej wątpliwości, dlatego że w tym momencie kalkulacja produkcji rolnej jest nieubłagalna - wskazał minister rolnictwa.

Co więcej, minister zapewnił, że Polska "może się czuć bezpiecznie pod względem żywnościowym". Jak twierdzi "Polska produkuje żywności dużo więcej niż spożywa".