Bon turystyczny. Takich zastosowań rząd nie chciał

Bon turystyczny. Takich zastosowań rząd nie chciał

Bon turystyczny miał pomóc firmom z branży turystycznej i rodzinom z dziećmi, sprawiając, że wypoczynek w Polsce będzie dla nich bardziej dostępny. Dodatkowo bon pomógł też wpływom budżetowym, wyciągając liczne firmy z szarej strefy.

Polski Bon Turystyczny obowiązuje od 2020 roku. Miał być narzędziem wsparcia dla branży turystycznej zmagającej się ze skutkami pandemii. Po dwóch latach widać, że jego wprowadzenie przyniosło też wiele zaskakujących, zupełnie innych efektów, od niezgodnych z prawem prób obrotu bonami, po zmniejszenie szarej strefy w turystyce.

"Witam, sprzedam bon turystyczny, bo i tak nie mam możliwości go wykorzystać. Zainteresowanych zapraszam priv. Cena: 200 zł" (pisownia oryg.) - na ogłoszenia o tego typu treści można natknąć się na portalach społecznościowych i sprzedażowych, przytacza "Rzeczpospolita". Pod tym konkretnym wpisem, opublikowanym pod koniec minionego tygodnia, rozgorzała dyskusja na temat legalności lub nielegalności tego procederu. Co więcej, część osób zwracających uwagę, że to nielegalne, radziła ogłoszeniodawcy, by jeśli nie może wykorzystać bonu, kupił za niego zabawki dzieciom. Na co inni, włączeni w dyskusję, wyjaśniali że zarówno próby spieniężenia bonu, jak i opcja z wykorzystaniem go na zakup zabawek są niezgodne w prawem.

Za obsługę Polskiego Bonu Turystycznego odpowiedzialne są dwa podmioty: ZUS (którego Platforma Usług Elektronicznych służy uprawnionym do aktywowania bonu) oraz Polska Organizacja Turystyczna. POT odpowiada m.in. za działania informacyjne na temat bonu. Spływają do niego też zawiadomienia o nieprawidłowościach, które wokół programu się pojawiają - podaje "Rz".

Nielegalne wykorzystanie bonu

- Głównie chodzi o próby sprzedaży i kupna bonu za pośrednictwem portali społecznościowych, a także oferowania gotówki za bon przez podmioty realizujące usługi niezgodnie z ustawą - informuje ?Rz? Przemysław Marczewski, rzecznik prasowy POT. - Należy pamiętać, że bonem można dokonać płatności za usługi hotelarskie lub imprezy turystyczne realizowane na rzecz dziecka, na które otrzymano bon. Przyjmowanie płatności bonem za towary lub inne usługi jest sprzeczne z prawem. Za tego typu działania ustawodawca przewidział karę nawet do trzech lat pozbawienia wolności - dodaje.

W kontekście ogólnej liczby bonów turystycznych (4,3 mln) skala nieprawidłowości notowanych przez POT nie jest wielka. W ostatnich miesiącach jednak narasta. Do 29 lipca br. do organizacji wpłynęło 179 zgłoszeń. Ich efektem jest m.in. wystosowanie przez POT 18 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.